Są takie miejsca, o których nie śniło się filozofom, a to natura pokazała na co ją stać. O, na przykład Devil’s Pool w Zambii 🏊♂️
Co to takiego?
Naturalny basen przy Wodospadach Wiktorii (108 m), a dokładniej niecka skalna tuż przy krawędzi wodospadu, w okolicach Wyspy Livingston, po stronie Zambii. Miejsce, w którym próg skalny skutecznie zwalnia nurt rzeki, dzięki czemu znajdująca się w niej woda niemal stoi.
Przy odpowiednio niskim poziomie rzeki Zambezi i spokojnym nurcie wody (wrzesień-grudzień) kąpiele w tym miejscu są nie lada atrakcją! A teraz zgadnijcie, kto tam będzie w listopadzie? 
Oczywiście, zabawa nie dla wszystkich. Niełatwo jest też dotrzeć w samo miejsce – z pewnością przyda się lokalny przewodnik (105$ za tę przyjemność), umiejętności pływania i sporo adrenaliny. No i odpowiednie ubezpieczenie na życie 😂
Ale czy wyobrażacie sobie te emocje? I widok z takiego miejsca? Jak miał powiedzieć odkrywca Wodospadów Wiktorii, David Livingstone – „Widok tak piękny, że muszą się w niego wpatrywać aniołowie w locie”.
WOW! 😇
Jeżeli chodzi o wypadki śmiertelne to i owszem, zdarzały się. Ale nie znalazłam żadnych wiarygodnych danych 🤷♀️
