
„Opowieści z Narnii” – jedni czytali, drudzy oglądali, trzeci kojarzą wyłącznie magiczną szafę, ale z pewnością większość z Was słyszała o cyklu powieści C.S.Lewisa. Zapytacie – co to dzieło fantasy ma wspólnego z podróżami? Oho, zdziwicie się!
WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO RZYMU, TFU NARNI!
Narni? A tak! Czyli włoskiego miasteczka i gminy, leżących w regionie Umbria, w prowincji Terni. Miejscowość położona jest na skalistym wzniesieniu nad rzeką Nera. W Narni do dziś zachowała średniowieczna starówka, podziemna trasa turystyczna, renesansowy kościół, XIII wieczne pałace, a nawet pozostałości akweduktów i sala tortur z I w n.e.

CO NA TO C.S. LEWIS?
Według różnych źródeł, pisarz zainspirowany dokładnie tym włoskim miasteczkiem (łac. Narnia), nazwał stworzoną przez siebie, fantastyczną krainę Narnią. Teorii tej przychylny jest również Roger Lancelyn Green, uczeń i biograf Lewisa.
„Gdy Walter Hooper (…) zapytał go skąd wziął słowo Narnia, Lewis pokazał mu Mały Klasyczny Atlas Murraya z 1904 roku (…). Na 8 stronie atlasu znajdowała się mapa starożytnych Włoch. Lewis zwrócił uwagę na to małe miasto, zwane Narnią, po prostu dlatego, że ładnie dla niego brzmiało”.

CO NA TO ŁUCJA?
I tu zaczyna robić się ciekawie! Otóż istnieją przesłanki, również promowane przez Hoopera, mówiące o tym, że postać powieściowej Łucji Pevensie autor oparł na… Łucji z Narnii, a właściwie Lucii Brocadelli, błogosławionej włoskiej wizjonerce, mistyczce i stygmatyczce. Kobiecie o życiorysie tak bogatym, że mógłby być materiałów na kolejną powieść…

BEZ SPINY!
Uwaga! Pamiętajcie, że na temat 'Opowieści z Narnii’ jak i wpływu życia Lewisa na jego twórczość napisano już dziesiątki prac. Ten skromny #CiekawskiCzwartek nie ma na celu odkrycia nowych faktów i powiązań pomiędzy fabułą a życiem autora. Nie staram się odkryć Ameryki (ani Narnii) bądź wskazywać że tak, powyższa wersja jest jedyna i słuszna. NOPE, nic z tych rzeczy. Zwyczajnie dzielę się z Wami ciekawą, moim zdaniem, informacją na temat istnienia włoskiego miasteczka i Łucji z Narnii. Bo mogę. I już.
